Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeStuknięty Daniel - fajny tytuł........... :-) A tak poważnie to bardzo dojrzały zawodnik, dobry kumpel i prawdziwy wojownik ! Pamiętam jak na Most wybuchł silnik i ile walki było by z Poznania zdemontowany z motocykla kolegi element dostarczyć i pod namiotem zmontować. DANIEL DAŁ RADĘ ! Chłopak tworzy fajny klimat wokół swej osoby, żona - Ewa - ( Ewka) także Danielowi dzielnie pomaga i tylko wielka szkoda że tak późno wchłonęło go te " szambo wyścigowe" Pozdrawiam serdecznie i buziaki dla Ewki..............
OdpowiedzPotwierdzam słowa kolegi i dołączam sie do pozdrowień i buziaków:)Daniel!Nie przejmuj się tymi malkontentami co tu czasem sie udzielają.To zwykłe naleśniki,które żyją tylko dlatego,że tata "robiąc to" w kuchni trafił akurat w rozgrzaną patelnie na piecu!;)Jak zwykle-głowa do góry i dajesz pełne kotły!wszyscy życzymy sukcesów i udanej drogi na majstra;)Pozdrawiam prawdziwych fanów wyścigów i mocnych/szybkich motocykli!
Odpowiedz